Czwartek, 2 czerwca 2016 „Tajemnica”
Moja siostra chyba trochę zawaliła szkołę. A przynajmniej matematykę. Coś tam u niej z ocenami nie jest specjalnie różowo, ale dokładnie nie wiem, bo nic nie mówi. Nawet mamie.
Raz bąknęła, że musi poprawić dwójkę, bo ledwie trójczyna jej na koniec roku wychodzi – ale od tamtej pory zacięła się i zmienia temat.
Owszem, rodzice coś tam mruczeli, że czas na koleżanki, rolki i telefoniczne pogaduchy był, a na książki jakoś go nie wystarczyło, ale siostra odburknęła, że to jej sprawa i ona doskonale wie co ma robić i kiedy.
I tak sobie myślę, że siostra zapatrzyła się na panią z broszką. Ona też swoje wie, pouczać się nie pozwoli – a ocenę Komisji Europejskiej trzyma w tajemnicy.
A przecież się wyda. I świadectwa z paskiem nie będzie. O nie.