Po raz kolejny w Łodzi odbyła się w dniu dzisiejszym (3 czerwca 2016 r.) akcja koderów typu flashmob, tym razem pt. „Trzymajmy się Konstytucji”. Na najsłynniejszej łódzkiej ulicy Piotrkowskiej, przy najsłynniejszym łódzkim woonerfie (ul. 6 Sierpnia) kilkudziesięcioosobowa grupa koderów najpierw czytała Konstytucję, aby w kulminacyjnym momencie utworzyć Łańcuch żywych (i świadomych) ludzi połączonych egzemplarzami Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Konstytucja stała się tym samym spoiwem zgromadzonych na ulicy ludzi. Stała się jednak także swoistym ratunkiem ludzi w potrzebie. Opoką dla wszystkich obywateli.
Reakcje łodzian i tym razem były przeważnie bardzo pozytywne, część przechodniów robiła zdjęcia smartfonami, część wymieniała raczej pozytywne komentarze pomiędzy sobą, część wprost komentowała z entuzjazmem akcję.
Bardzo znamienny był przypadek młodego człowieka na rowerze, który zatrzymał się przy łańcuchu ubranych na biało-czerwono ludzi „trzymających się Konstytucji” i wprost zapytał: „to jest jakaś zorganizowana akcja, a o co idzie?” Jeden z uczestników odpowiedział: „trzymamy się Konstytucji”. Młody człowiek w mig zrozumiał ideę: „Aaaa… Super, świetnie, tak trzymać!”
Zdarzały się dziwne komentarze będący odpowiednikiem słynnego: „pełnią obowiązki Polaków”, ale zasadniczo spory tłumek bawiących się przechodniów był raczej pozytywnie nastawiony do całej akcji. Warto wspomnieć że flashmob odbywał się o godzinie 19:00, w porze dnia, kiedy na ulicy Piotrkowskiej tłumy zbierają się w ogródkach, aby miło spędzić czas. Koderzy nie przeszkadzali przychodniom w zabawie, pojawili się i zniknęli, zaiskrzyło, błysnęło, trzymali się konstytucji…
(fot. Tymoteusz Lekler)