Jeżeli nie chcesz zmienić swoich dni, nie sięgaj po to, co Najważniejsze.
Jeżeli nie chcesz nic zrobić, nie sięgaj po Proaktywność.
Jeżeli nie chcesz nic zmienić, sięgaj po Emocjonalne Konto Osobiste.
7 nawyków…, nie jest najszczęśliwszym tłumaczeniem tytułu tej książki.
Mnie, wręcz zniechęciło.
Z dali błyszczała, jako kolejny poradnik, jak być pięknym, szczęśliwym i bogatym.
Samo słowo „skuteczność”, do dziś przywołuje we mnie, najgorsze doświadczenia z życia zawodowego.
Dzisiaj 7 nawyków…, jest moim dziełem kanonicznym. Jest moją Biblią.
Jeżeli urodziłeś się mężczyzną, dojdziesz w końcu do momentu, kiedy będziesz potrzebował zdefiniować siebie i swój świat, kiedy będziesz szukał sensownego w nim miejsca. W końcu też będziesz chciał wiedzieć, na czym, do cholery, polega dzisiaj bycie mężczyzną. Na czym polega bycie z innymi.
/Proszę nie odebrać mnie jako seksisty. Indianie Cheroke, przepięknie nasze role ujęli/
7 nawyków… to książka wymagająca i trudna. Wymaga skupienia i zatrzymania się.
Rozpala.
Zdumiewa.
Zawstydza.
Zmienia.