poniedzialek

Dzisiaj o tym, że minister Jurgiel poszedł po rozum do głowy. Trzeba odwołać nowych prezesów stadniny koni w Janowie Podlaskim i Michałowie. Nowy zarząd ma być wyłoniony w drodze konkursu. Panom prezesom pewnie nie zdążyło znudzić się nowe hobby, a tu już odwołanie. Oj niedobrze. Ciekawa jestem według jakich kryteriów będą teraz wybierać nowych ludzi. Czy znów kompetentny okaże się ten, który konia widział w telewizji? Przecież PiS nie jest przyzwyczajony do organizacji konkursów. Czy nie prościej powołać jednak niedawno odwołanych prezesów? Uniknie się śmierci kolejnych koni.

W środę episkopat opublikował list z żądaniem dalszego ograniczenia praw kobiet dotyczącego aborcji. W czwartek prezes PiS zapowiedział, że większość jego klubu poprze stanowisko episkopatu. W Polskim Radiu premier Beata Szydło powiedziała, że osobiście poprze nową ustawę. W niedzielę kobiety zaprezentowały swoje stanowisko. W wielu miastach odbyły się demonstracje, które zorganizowała partia Razem. Kobiety i mężczyźni ostentacyjnie wychodzili z kościołów podczas czytania listu  biskupów. W poniedziałek pani premier mówi, że to była jej prywatna opinia. Nie wiem czy premier rządu podczas rozmowy w radiu może wygłaszać prywatne opinie. Prywatnie jest tylko w swoim gospodarstwie w Brzeszczu. Ale wiemy wszyscy, że nie o to chodziło – na rząd padł blady strach. Kobiety naprawdę są wkurzone

.

1_wtorek

Posłanki Nowoczesnej napisały list do żony prezydenta, Agaty Dudy w sprawie planów zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Dość przewrotnie napisały, bo najpierw schlebiając „jest pani mądrą kobietą” a później „mówiła pani, że nie boi się pani Jarosława Kaczyńskiego”. Pierwsza dama nie odpowiedziała, odpowiedział za to rzecznik prezydenta Dudy Marek Magierowski – „pani prezydentowa nie będzie odnosić się do listu, ani udzielać żadnych komentarzy w tej sprawie”. Zabrano jej nie tylko wolność, ale i głos. Boi się jednak Jarosława Kaczyńskiego? A może obawa, aby nie zostać nazwaną przez Rydzyka czarownicą, jak Maria Kaczyńska? Pomyślałam, że smutne jest życie pierwszej damy zamkniętej w pałacu. Zabrano jej nie tylko wolność, ale i głos.

Premier Beata Szydło nie może narzekać na brak zainteresowania na FB. Kobiety zwierzają się premier ze swoich najbardziej intymnych sekretów. „Szanowna Pani Premier Beato, informuję, że mój cykl przebiega w porządku. Okres dostałam punktualnie, cykl trwa 31 dni, pierwszego dnia bolało tak jak zawsze”. Albo taki post „Szanowna Pani Premier, dziś kłuło mnie w lewym jajniku. Myślę, że jestem w trakcie owulacji. Gęstość i ilość śluzu zdają się potwierdzać to przypuszczenie” . Jeżeli rząd tak bardzo troszczy się o zdrowie kobiet, to powinni wiedzieć jak regularnie miesiączkują obywatelki. Nie wyobrażam sobie aby sprawę naszej owulacji zostawić prokuratorom, bo mieliby na pewno ręce pełne roboty.

Chciałam jeszcze pośpiesznie donieść, że pani premier nie ma teraz broszki w klapie płaszcza. Zastępuje ją aplikacja z napisem 500+. Pomysłowe, prawda?

.

1_sroda

Ostro zaczął się ten dzień. Prokurator generalny mgr Z. Ziobro wysłał list do przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego prof. Rzeplińskiego. Ten ostatni nazwał list

 

instrukcją obsługi spraw przez Trybunał Konstytucyjny a nieprzestrzeganie tej instrukcji grozi konsekwencjami prawnymi dla sędziów TK. Pan Zbyszek był bardzo zdziwiony, że prezes Trybunału nazwał jego list groźbą. Powiedział coś o „wyciągniętej konsekwentnie przez Beatę Szydło rękę do szukania porozumienia, do dyskusji”. Tak sobie myślę, że cały obóz rządzący pracuje teraz na sławę prof. Rzeplińskiego, który pomału, acz nie było to zamierzone, będzie bohaterem narodowym.

Wiedziałam, że kiedyś padnie blady strach na cyklistów. Muszą stanąć w swoim życiu jeszcze przed jednym ważnym egzaminem : na kartę rowerową. Pomyślałam, że to zemsta ministra Waszczykowskiego, który już kiedyś kpił z rowerzystów. Nie wiadomo czy egzamin na kartę rowerową będą też zdawać posiadacze trzech kółek, a wszyscy wiemy, że na takich jeżdżą dzieci.

Kolejna zła wiadomość dla ministra Antoniego Macierewicza. Z badań, które przeprowadził CBOS wynika, że 71 proc. respondentów sondażu uważa, że nowa podkomisja ds. katastrofy smoleńskiej niczego nie roztrzygnie. Kiedyś doliczyłam się 18 wersji zamachu smoleńskiego. Oj, trzeba będzie znów pracować nad kolejnymi wersjami, może w końcu sceptyczni Polacy uwierzą w którąś wersję. Bombastyczne ciągoty Macierewicza muszą w końcu znaleźć swoje ujście.

.

1_czwartek

Miała być pusta kasa, którą ponoć zostawił prezydent Komorowski, a tu proszę znalazły się pieniądze dla urzędników kancelarii prezydenta Dudy.

Bilans otwarcia wskazywał, że w kasie nie ma pieniędzy nad czym ubolewał Duda. Posądzano prezydenta Komorowskiego o niegospodarność i nieuczciwość lamentując głośno, że nie będzie pieniędzy dla nowych pracowników kancelarii. Okazuje się, że było to kolejne kłamstwo PiS. Chciałoby się zacytować klasyka: Ojczyznę dojną racz daj panie.

Ale jeżeli już jesteśmy przy dojnej ojczyźnie, to chciałam zapytać kto zapłaci odszkodowanie Shirley Watts za konie, które padły w stadninie w Janowie. Czy minister Jurgiel czy podatnik? Minister rolnictwa i rozwoju wsi, z zawodu geodeta, powiedział, że miał dwa lata rolnictwa na studiach. Uczył się o hodowli koni i gleb, a na praktykach uczył się dojenia krów. Kuriozalne tłumaczenie, że nowy prezes jest przygotowany do kierowania stadniną, bo ma wykształcenie ekonomiczne nie przekonało dziennikarzy. Ich natrętne pytania zbył : „Ja już w polityce jestem 30 lat więc mnie te państwa przytyki specjalnie nie obchodzą, natomiast pan prezes jest krótko w polityce”. A ja myślałam, ze nie trzeba być w polityce, aby się znać na hodowli koni arabskich.

.

1_piatek

Dzisiaj przejrzał na oczy Ryszard Petru. Już nie widzi światełka w tunelu i podobnie jak Schetyna widzi nadjeżdżający pociąg pancerny. Oczywiście nie użył sformułowania swojego konkurenta politycznego. Petru jest niecierpliwy i nie chce już czekać, więc pisze list do Kaczyńskiego, że nie może czekać w nieskończoność. Następny tydzień będzie dla Nowoczesnej czasem oczekiwania na odpowiedź. On chyba nie nadejdzie…

Ciąg dalszy wojny Kościoła z kobietami. Totalna wojna toczy się teraz po jednej stronie. Kobiety nie zapomniały, w którą stronę popycha je Kościół. Jutro kolejne manifestacje kobiet oburzone traktowaniem ich przez księży i PiS. Czy zauważyliście, że Kościół na jakiś czas zamilkł? Czy to cisza przed burzą?

_____BSU