Dzisiaj 31 sierpnia 2016 o godzinie 14:00 przyjechała Marta ze swoim synem i wszyscy wspólnie ustawiliśmy namiot PiKODu. Dyżur pełniły: Magda, Alicja i Grażyna.
Na samym początku podchodzili przeciwnicy KOD-u i nawet zaczęli nas wyzywać. Starałyśmy się być grzeczne i uśmiechnięte. Nie trwało to długo, bo później tylko podchodzili zwolennicy KODu i były bardzo sympatyczne rozmowy. Jedna pani przyniosła deklarację, inna pani wrzuciła do puszeczki kilka złotych. Marta przyjechała z dziećmi o 18.00, zabrać namiot i tak nasz dyżur zakończył swoją działalność PiKODu na Widzewie.
___Grażyna Kondraciuk