Większość osób wykazała duże zainteresowanie tym, co robimy i co się będzie działo u nas we wrześniu. Zdarzały się osoby bardzo dobrze zorientowane w naszych działaniach, które przyszły z pytaniem „co dziś podpisujemy?” i takie, które przyszły wypełnić deklaracje. Rozmawialiśmy też z osobami, które nigdy o nas nie słyszały, ale chętnie poczytają. Zabrakło nam Dekoderów, a przecież zabraliśmy nie tak mało. Nasza koleżanka, która była z nami po urlopowej przerwie stwierdziła, że rozwinęliśmy się bardzo „ulotkowo”. Hejterów nie było wielu, a my już mamy prawie dwumiesięczne doświadczenie i potrafimy sobie z nimi radzić bez zmartwienia.

Jesteśmy już rozpoznawani w tym miejscu jak starzy znajomi. Niektórzy obiecali nas odwiedzić za tydzień. J Do zobaczenia na następnych PIKODach!