Wykonanie gestu solidarności – to był wspólny odruch serca naszych KODerów, gdy dowiedzieliśmy się o zamachu w Nicei. Szybko wynikł pomysł odwiedzin Honorowego Konsulatu Francji w Łodzi z kondolencjami i kwiatami. Pojawiliśmy się także pod Urzędem Miasta Łodzi o 21.30 w odpowiedzi na apel Prezydent Hanny Zdanowskiej, aby złożyć znicze.

Wizyta u pani Konsul 18 lipca była kameralna, aczkolwiek także liczniejsza, niż się spodziewaliśmy. Około dwudziestu osób przyjechało na ulicę Pawilońską, aby złożyć honory, wyrazić swoje współczucie i wsparcie, a także wpisać się do księgi kondolencyjnej. Na ręce pani Konsul złożyliśmy także list, który został przekazany drogą elektroniczną także do konsulatu w Warszawie. Jego treść zamieszczamy poniżej:

„Komitet Obrony Demokracji regionu łódzkiego wyraża głębokie współczucie i żal z powodu dramatu, jaki wydarzył się 15 lipca 2016 roku w Nicei. Prosimy o przekazanie najszczerszych kondolencji rodzinom ofiar i całemu społeczeństwu francuskiemu.

Pragniemy podkreślić, że całym sercem identyfikujemy się z uniwersalnymi hasłami narodu francuskiego – Wolność, Równość, Braterstwo. Wierzymy, że są to wartości, których trzeba bronić tym odważniej, im więcej nienawiści i agresji obserwuje się w świecie wokół nas. Francja jest dla ruchów wolnościowych i demokratycznych, takich jak nasz, ważnym punktem odniesienia; w swojej chlubnej historii położyła fundamenty pod nowoczesny światopogląd, który jest dzisiaj standardem cywilizacji zachodniej. Tego fundamentu wartości nie jest w stanie zachwiać ani propaganda nienawiści, ani zorganizowana czy spontaniczna przemoc.

Dziękujemy naszym braciom mieszkającym we Francji za ich niezłomnego ducha, który wciąż pozostaje drogowskazem dla innych społeczeństw europejskich. W obecnych trudnych czasach dla Europy i świata potrzebujemy właśnie nie tracić z oczu tych trzech: poczucia braterstwa ponad podziałami; pamięci o przyrodzonej równości wszystkich ludzi; wreszcie umiłowania wolności obywatelskich, nawet jeśli przychodzi zapłacić za nie tak wysoką cenę.”

O godzinie 21.30 KODerzy zebrali się natomiast wraz z innymi łodzianami pod Urzędem Miasta na ul. Piotrkowskiej 104, aby pod budynkiem pięknie oświetlonym w barwy flagi francuskiej złożyć świece i znicze. Spotkaliśmy tam uroczą młodzież francuską (lub francuskojęzyczną), która przyszła zaśpiewać „Marsyliankę” i inne pieśni tego narodu. Złożyliśmy im także kondolencje i wyrazy solidarności. Ponieważ byli zainteresowani naszymi oznaczeniami, zostawiliśmy im na pamiątkę znaczki oraz jedną flagę KODu.

W chwilach dla Europy trudnych, także po ludzku trudnych, jesteśmy czasem ludźmi nie mogącymi pomóc w żaden sposób poza okazaniem symbolicznej solidarności. Niektórzy to wykpiwają – a my widzimy, że takie drobne gesty, być może bez wielkiego publicznego znaczenia, mają jednak znaczenie dla jednostek. W taki sposób okazujemy sobie jedną z wartości, którą Francja wyniosła na sztandary – międzyludzkie braterstwo.

___KW