___
Katarzyna Knapik
15 lipca o godzinie 15:00 przedstawiciele różnych ugrupowań zebrali się pod siedzibą PiS, aby wyrazić swój sprzeciw wobec demontowania trójpodziału władzy i zamachu na niezależność Sądu Najwyższego.
W całej Polsce od 14 lipca trwa intensywna mobilizacja wszystkich środowisk wolnościowych i prodemokratycznych. Edukacja, promocja i protestowanie przeciwko wydarzeniom w Sejmie i Senacie rozgrzewa do czerwoności media i portale społecznościowe. Bojowa atmosfera panowała także pod PiSem 15 lipca. Przedstawiciele partii Razem, Inicjatywy PL, Dziewuchy Dziewuchom i Komitetu Obrony Demokracji tłumaczyli, że niezależny Sąd Najwyższy to sprawa każdego obywatela: możemy być jutro podsądnymi, którzy stanęli na drodze kolumnie rządowej lub po prostu byli na manifestacji antyrządowej. Niebezpieczne jest także podporządkowanie Sądu Najwyższego wartościom religijnym, co stwarza pole do nacisków i nadużyć. Podkreślano, że zwykły człowiek nie ma szans w starciu z machiną motywowaną interesem politycznym, ponieważ zawsze będzie na przegranej pozycji. Manipulowany, uzależniony od rządu Sąd Najwyższy stawia także pod znakiem zapytania wolne wybory, ponieważ to właśnie ten organ orzeka ich ważność. Łatwo wyobrazić sobie, że rezultat nie po myśli partii rządzącej może zostać zaskarżony i orzeczony jako nieważny przez sędziów, którzy będą się bali konsekwencji postąpienia inaczej.
Pikietę zakończono wezwaniem, by wszyscy obywatele udali się pod Sejm i tam, w centrum wydarzeń, przyłączyli się do protestów.
Relacje:
http://lodz.tvp.pl/33230127/15072017-1830 od 3 minuty
http://tvtoya.pl/news/show/16700
zdjęcia: Irena Francuz-Malczewska