Na początku był chaos. Ponad sto osób w „Niebostanie”, rozemocjonowanych, ciekawych, pełnych pomysłów. Zgłaszane były uwagi: trzeba się zająć tym, tym, tamtym… organizacją wyjazdów, manifestacji, pisaniem tekstów, wydawaniem ulotek, edukacją u podstaw, samokształceniem, bezpieczeństwem w sieci… Z tego chaosu następnie wyłonili się koordynatorzy od poszczególnych zagadnień. Szybko okazało się, że nie da się jednoosobowo zajmować tak szerokimi kwestiami, więc siłą rzeczy dobieraliśmy sobie pomocników. Ci pomocnicy następnie sami koordynowali coraz bardziej wyspecjalizowane zadania. W ten sposób KOD rozrastał się jak kiełkujący bluszcz, wypuszczający coraz nowe i nowe łodygi, rozgałęziający się coraz szerzej.
I nagle okazało się, że chętnych do pracy jest aż tylu, że nie pomieści ich już żadna restauracja ani nawet żadna sala, którą dysponowaliśmy. Wobec tego znaleźliśmy salę z prawdziwego zdarzenia i w ten sposób odbyło się spotkanie dla KODerów 16 stycznia w Anilanie. Tym razem nie był to uliczny wiec, lecz prawdziwe spotkanie organizacyjne. Wiele osób już się znało, a na pewno kojarzyło z nazwisk albo twarzy organizatorów – tych parę nieco zestresowanych osób na środku, które pokrótce opowiadały, czym zajmuje się łódzki KOD. Nad całością jak zwykle czuwała Straż.
Spotkanie zaczęło się od prezentacji dotyczącej zagrożeń dla demokracji i praw obywatelskich wynikających z najnowszego ustawodawstwa. Następnie na sali zapanowało wielkie poruszenie, bo wkroczył do niej… Mateusz Kijowski. KODerzy mieli do niego mnóstwo pytań, zainicjowano także spontaniczne wspólne odśpiewanie hymnu.
Wystąpienia podsumowała prezentacja na temat grup roboczych KODu, którą prowadzili ich opiekunowie. Po części oficjalnej bardzo wiele osób zgłaszało się do pracy zespołowej. Jesteśmy zdania, że chociaż wszystko zaczęło się od Internetu, nic tak dobrze nie buduje współpracy jak spotkania na żywo. Po tym zebraniu (zlocie?) KODerów nasze działania zostały wzmocnione przez wielu specjalistów, ludzi z niesamowitymi pomysłami i chęcią do pracy. Nawiązanie kontaktów zaowocowało między innymi organizacją marszu 23 stycznia. Doskonalimy się!
Źródło: zdjęcia wykonali członkowie naszej facebookowej grupy KOD_ŁÓDZKIE