Mieszkańcy Szadku i okolic spotkali się w środę 12 października z mecenasem Jarosławem Szczepaniakiem, który wyjaśniał im zawiłości i skutki ustawy o obrocie ziemią rolną i lasami.
Niemal dwugodzinną, ożywioną dyskusję zorganizował Komitet Obrony Demokracji Region Łódzki z pomocą Artura Ławniczaka, burmistrza gminy i miasta Szadek. KOD reprezentowali koordynatorzy Gabriela Sławińska (pomysłodawczyni cyklu spotkań w ramach Latającego Uniwersytetu Demokracji) i Zbigniew Woźniak (Zduńska Wola).
Rolnicy zebrani w sali Ochotniczej Straży Pożarnej dowiedzieli się m.in., że zgodnie z przepisami, które weszły w życie 30 kwietnia tego roku, grunt rolny o powierzchni powyżej 0,3 ha mogą sprzedać wyłącznie rolnikowi ze swojej gminy uprawiającemu ziemię co najmniej 5 lat, a nabywca musi ją uprawiać przez minimum 10 lat. Prawo pierwokupu ma jednak Agencja Nieruchomości Rolnych. Bez ograniczeń właściciele mogą zbyć rolę ANR i związkom wyznaniowym, w tym Kościołowi Katolickiemu. Warunek jest jeden – cenę wyznacza wspomniana Agencja. W wypadku lasów o powierzchni powyżej 0,3 ha analogicznie nabywcami mogą być Lasy Państwowe i związki wyznaniowe, przy czym cenę określają LP.
Mieszkańcy Szadku i okolic chcieli wiedzieć, jak bronić się przed skutkami ustaw ograniczających handel ziemią rolną i lasami. Usłyszeli, że zawsze w sytuacjach konfliktu obywatel-państwo na straży interesów obywatelskich stoją niezawisłe sądy i Trybunał Konstytucyjny, orzekający zgodność ustaw z prawami Polaków, zapisanymi w Konstytucji.
__KOD Zduńska Wola-Sieradz