_____

Ewa Kruszyńska

 

Bez względu na Zarząd Główny,
Błysk Budzik w każdą sobotę,
Czy słońce czy deszczyk równy,
W terenie ma swą robotę
Czytamy więc konstytucję,
Szastamy wciąż ulotkami.

I prowadzimy dyskusję
Z paniami, tudzież panami.
Robimy też inne rzeczy,
Lecz o nich cicho cichutko,
To co czynimy wyleczy
Ludzi z marazmu szybciutko.

 

Po poniedziałkowym, bardzo demotywującym i przygnębiającym spotkaniu KOD Łódź z Zarządem Głównym KOD, grupa Błysk Budzik postanowiła dalej robić swoje.
Do Wielunia wyjechaliśmy przed ósmą, bo po drodze mieliśmy jeszcze do załatwienia parę spraw a do przejechania sporo ponad 100 kilometrów. Było zimno, ledwie dwa stopnie powyżej zera, ale takie rzeczy nie mają przecież znaczenia. Najważniejszy jest cel.


W Wieluniu byliśmy po raz pierwszy, zatem atak, który nań przypuściliśmy był kompleksowy. Flash moby, spacery po centrum handlowym oraz rynku, zbieranie podpisów pod projektem ustawy „Ratujmy kobiety”, mnóstwo przeprowadzonych rozmów, rozdawanie gazetek i ulotek, krasnalowe tabliczki a na koniec oczywiście miły wypoczynek w restauracji i sympatyczna pogawędka z parą tubylców.
Podpisy naturalnie wzięte i od personelu, i od wszystkich gości… Apetyt rośnie przecież w miarę jedzenia.
W drodze powrotnej dość długo buszowaliśmy po okolicznych wsiach, zatem powrót do domów nastąpił dopiero około godziny 17 już przy temperaturze 18 stopni.

Wyjazd bardzo udany. Byliśmy przyjaźnie, czasem nawet entuzjastycznie, przyjmowani i po raz kolejny musimy z całą stanowczością stwierdzić, że poparcie dla PiS-u spada. Jak to pięknie ujął Jerzy:

W najbliższych wyborach opozycja uzyska zdecydowaną większość głosów. Wniosek oparty jest na badaniach dużej próby quasi statystycznej i traktuje odmowę zajęcia stanowiska jako głos oddany na PiS. Przed nami poważny problem ich liczenia. Obywatele do Komisji Wyborczych.! Zapraszamy na szkolenia kandydatów na mężów zaufania.

Warto budzić ludzi!!