___
EK

Kutnieński Błysk Budzik to pasmo sukcesów.

Ogromne zainteresowanie przechodniów, wielu sympatycznych rozmówców, kolejki do podpisywania projektu ustawy „Ratujmy kobiety” to niektóre z nich.

Co i rusz ktoś próbował znaleźć sposób na jak najszybsze pozbycie się PiS-u. Najczęściej okazywało się, że najlepszym rozwiązaniem są masowe protesty na ulicach. Nie brakło też sugestii, że niezbędne jest współdziałanie całej opozycji oraz wysoka frekwencja w najbliższych wyborach, choć przy tej okazji nie obyło się bez obaw przed sfałszowaniem wyników przez partię rządzącą.

Pod projektem ustawy lekką ręką zebrałyśmy 330 podpisów i gdyby nie zmęczenie mogłybyśmy ich zebrać dużo, dużo więcej. Podpisywały osoby w różnym wieku, o różnych poglądach politycznych i różnej płci. Szczególnie chętnie wspierali projekt młodzi mężczyźni, co cieszy.

W Kutnie trwało Święto Róży, stąd ścisłe centrum miasta zostało wyłączone z ruchu i całkowicie opanowane przez stragany, lunapark i inne atrakcje. Dzięki temu w mieście było nadzwyczajnie dużo ludzi.

I choć pewien pan z plakietką „Organizator” próbował nas wyrzucić z głównej ulicy, twierdząc, że nie mamy prawa na niej przebywać a potem nawet wszedł za nami do kawiarni dopytując gdzie zaparkowałyśmy samochód, pobyt w Kutnie był niezwykle udany.

Mimo, że róże widziałyśmy jedynie w rękach przechodniów, bo na udział w wystawie już nam czasu oczywiście zabrakło, wyjechałyśmy stamtąd pełne satysfakcji i optymizmu. Tym bardziej, że udało nam się również nawiązać kontakty z miejscowymi aktywistkami.

Warto budzić ludzi!!