Ustawa siłowo uchwalona w polskim Sejmie 11 sierpnia 2021 z pogwałceniem reguł praworządności jest ciosem w demokrację i wolne media. Nie ma co do tego wątpliwości. Partia Jarosława Kaczyńskiego niszczy stację telewizyjną będącą w pewnym sensie współczesnym „Głosem Ameryki” w Polsce (starsi pamiętają jeszcze „Radio Wolną Europę”), ale głosem na wskroś polskim i dla wielkiej grupy Polaków. Dlatego protestowałem, protestuję i będę protestował przeciwko manipulacji i bezprawiu, które dokonały się wczoraj w polskim parlamencie.

Jednak w cieniu tych ważkich wydarzeń (finalizowany pełzający zamach stanu pod władzą Kaczyńskiego i oddanemu mu PiS) dzieje się też sporo w obszarze szkolnictwa wyższego.

Jak donosi Gazeta Wyborcza, ustawa przekształcająca Uczelnię Państwową im. Szymona Szymonowica w Akademię Zamojską w ubiegłym tygodniu została odrzucona przez Senat. W środę 11 sierpnia 2021 podczas oburzających głosowań w Sejmie, posłowie odrzucili uchwałę Senatu. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Uczelnia, o którą idzie, powstała w Zamościu w 2005 roku jako zwykły PWSZ. Od 1 września 2019 roku PWSZ w Zamościu zmieniła nazwę na: Uczelnia Państwowa im. Szymona Szymonowica w Zamościu. Na mocy rozporządzenia ministra. Szymon Szymonowic to jest wielki patron z renesansowego Zamościa, świetnie pasują te tradycje do świata akademii.

Ta szkoła wyższa — prowadząca przede wszystkim kilka studiów licencjackich i pielęgniarstwo magisterskie — nie podaje na swojej stronie żadnych informacji na temat liczby studentów i pracowników. Jest sporo promowania studiów podyplomowych. Domyślam się, że studentów i pracowników jest tam niewiele.

Zmiana na Akademię jest dokonana z pogwałceniem obowiązującego — niedobrego co prawda, ale jednak — polskiego prawa, które umożliwia korzystanie z zaszczytnego miana Akademii (słowo z języka greckiego odnoszone czasami do całości świata uniwersytetów) tylko uczelniom mogącym doktoryzować w co najmniej dwóch dyscyplinach naukowych.

Problem tylko pozornie nie ma związku z uchwaleniem LexTVN. Śmiem twierdzić, że ta sprawa mogła być jedną z kart przetargowych, aby korumpować politycznie reprezentantów KUKIZ’15.

Co ciekawe, jak można poczytać w Gazecie Wyborczej, ustawę tworzącą nową uczelnię forsował zamojski poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko – ten sam, który w środę przyczynił się do reasumpcji głosowania, ten sam, który tłumaczył jeszcze przed kamerami, że przecież „nikt nie umarł”. A potem zagłosował za anty-TVN-owską ustawą.

Dzieje się to w sytuacji fatalnego położenia finansowego wielu już istniejących akademii i uniwersytetów. Ale autorzy tłumaczą, że akademię trzeba stworzyć, bo mamy Ojczyznę w niebezpieczeństwie. Larum grają! Trzeba wzmocnić Naród i Państwo. Grozi im „bardzo mocny atak na tożsamość kulturową i cywilizacyjną Polek i Polaków”. Misja nowej Akademii ma być wyrażona w dewizie: „Bóg, Honor i Ojczyzna”.

Jednym słowem: powstanie akademia od akademii patriotycznych i kolejna szkoła wyższa podporządkowana jednej instytucji religijnej. Państwowa akademia, której rektorem ma ponoć zostać słynny pan Skrzydlewski, doradca ministra Czarnka, ten, który zasłynął powiedzeniem o umacnianiu „cnót niewieścich” u współczesnych „dziewcząt i kobiet”.

Nie potrafię ukrywać swojego oburzenia: finanse publiczne służą korupcji politycznej i niszczeniu kultury uniwersyteckiej. Najpierw cios zadała ustawa Gowina, teraz kończy dzieło przywódca talibów w PiS — minister Czarnek.

Kukiz15 został obdarowany za pośrednictwem Jarosława Sachajki? Czy to jest korupcja polityczna kosztem świata akademickiego?

W cieniu zamachu stanu, przestępstwa urzędniczego marszałek Witek, podeptania parlamentaryzmu dokonało się prawdopodobnie także podeptanie prawa o szkolnictwie wyższym, ale nade wszystko kolejne upodlenie świata akademickiego. Trudno jest w takiej sytuacji mówić i pisać, jak robił to we Lwowie przed II wojną światową w 1932 roku profesor Kazimierz Twardowski — o dostojeństwie uniwersytetu.

_ Jarosław Płuciennik
Źródło: Uczelnia za głosy Kukiz15? – Prof. Jarosław Płuciennik (jaroslawpluciennik.com)
Ilustracja (lic. Depositphotos)