Prokurator Krzysztof Parchimowicz, określany wrogiem nr 1 zbigniewa ziobry pośród prokuratorów, do niedawna prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia, był dziś gościem w Łodzi. Jednak nie na jakiekolwiek zaproszenie a wezwanie w związku ze sprawą dyscyplinarną. Zarzuca mu się, że nie podporządkował się zapisom „ustawy kagańcowej”, która zmusza m.in. Prokuratorów do oświadczenia o przynależności do stowarzyszeń.

Łodzianie jak zawsze niezawodni – powitali Prokuratora kwiatami, dowodami wsparcia na plakatach i bannerach i uśmiechami. Deszcz na tę chwilę przestał padać ?

_Mirek Michalski

 

 

zdjęcia: Madosia,  Mirek Michalski