Łódzki Komitet Obrony Demokracji wzywa członków i sympatyków KOD oraz wszystkich tych, którym bliskie są nowoczesne, europejskie wartości demokratycznego państwa prawa do zdecydowanej obrony tych wartości. Apelujemy do wszystkich prodemokratycznych organizacji obywatelskich, stowarzyszeń, ugrupowań politycznych o solidarne, wspólne wystąpienie w obronie konstytucyjnych fundamentów naszej ojczyzny.

Od dwóch lat jesteśmy świadkami systematycznego niszczenia przez PiS demokratycznych struktur naszego państwa i wszystkich instytucji niezależnych od władzy partii rządzącej – z Trybunałem Konstytucyjnym na czele. Niezależne sądy i niezawiśli sędziowie – podlegający wyłącznie konstytucji i ustawom a nie przedstawicielom rządzącego ugrupowania – stanowią jedyną gwarancję dla nas, obywateli, że nasze prawa będą przestrzegane przez władze publiczne. Polityczny nadzór nad sądami stanowi realne zagrożenie dla podstawowych praw człowieka, zagrożenie dla każdego obywatela, niezależnie od jego poglądów i sympatii.

Rozumiejąc te zagrożenia, w lipcu Polacy tłumnie wyszli na ulice wielu miast w całym kraju, by protestować przeciwko niedemokratycznym projektom „ustaw sądowych” a po ich przyjęciu przez parlament – by żądać złożenia weta przez Prezydenta RP. Przez wiele kolejnych dni spotykaliśmy się na protestach w Warszawie i w Łodzi przed sądem na Placu Dąbrowskiego. Siła tego protestu była ogromna. Udało nam się osiągnąć częściowy sukces – dwie z trzech groźnych ustaw zostały przez Prezydenta zawetowane.
Dziś pod obrady Sejmu trafiły prezydenckie projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Zostały przygotowane za zamkniętymi drzwiami gabinetu, bez konsultacji społecznych – co stoi w sprzeczności ze standardami nowoczesnego, europejskiego państwa. Spełniły się też wszystkie nasze obawy – projekty okazały się być równie niekonstytucyjne i zagrażające podstawom demokratycznego państwa prawa, jak te przeciw którym protestowaliśmy w lipcu. Większość zastrzeżeń pozostaje wciąż aktualna a projektowane rozwiązania nie pozostawiają wątpliwości, że jest to kontynuacja przejmowania przez PiS wszystkich instytucji państwa:
Ustawa o KRS przewiduje – wbrew postanowieniom Konstytucji – skrócenie kadencji Rady. Sędziów do nowego składu KRS ma wybrać nie sędziowski samorząd – jak stanowi Konstytucja – tylko Sejm. Wybór ma być dokonywany według listy przygotowanej przez prezydium Sejmu, a już sam sposób wyłaniania kandydatów sprawia, że przewaga PiS w obsadzaniu stanowisk będzie pewna. Upolitycznienie KRS pozbawi ją możliwości faktycznego pełnienia roli, do jakiej została powołana – stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Ustawa o Sądzie Najwyższym także zakłada – niezgodnie z Konstytucją – przerwanie kadencji I Prezesa SN i przymusowe przeniesienie części sędziów w stan spoczynku.
Wprowadzenie możliwości podważania wszystkich prawomocnych wyroków sądowych rażąco narusza stabilność orzeczeń. Niepewność co do spraw rozstrzygniętych prawomocnie w ciągu ostatnich 20 lat prowadzi do niepewność w życiu gospodarczym, społecznym i rodzinnym. Trudno sobie wyobrazić inwestowanie w kraju, w którym nie można mieć pewności co do zakupionej czy odziedziczonej przed laty ziemi czy dawno zakończonej sprawy karnej.
Co więcej, poważnie zagrożone zostają wolne wybory. Całkiem od nowa utworzona ma być bowiem izba SN stwierdzająca ważność wyborów i referendów oraz rozstrzygająca obywatelskie protesty co do ich przebiegu. Oznacza to, że o ważności wyborów rozstrzygać będzie upolityczniony sąd, podległy partii PiS.
Nie możemy też zapominać, że przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi zapowiadane są zmiany w ordynacji wyborczej.

Ustawy, nad których przyjęcie pracuje Sejm otwierają drogę dla dyktatury. Pełna polityczna kontrola nad sądami cofa Polskę do mrocznych czasów władzy totalitarnej. Nie wolno dziś być obojętnym, nie wolno stać z boku. Najbliższe dni to czas próby dla wszystkich, dla których wolność jest wartością nadrzędną. To ostatnie chwile, by działać – wspólnie, mimo różnicy zdań, poglądów i politycznych sympatii – dla obrony przyszłości Polski w demokratycznej Europie. Jeśli nie powstrzymamy zamachu na fundament demokratycznego państwa, nie uda nam się obronić dorobku ostatniego ćwierćwiecza. Wierzymy jednak, że stojąc solidarnie na straży podstawowych wartości jesteśmy w stanie obronić najważniejsze dla Rzeczypospolitej Polskiej zasady, oparte na poszanowaniu prawa, wolności i sprawiedliwości.

Raz jeszcze apelujemy o udział w protestach – w Warszawie lub w Łodzi.
Zapraszamy na Plac Dąbrowskiego w piątek 24 listopada o godzinie 19.00.

O ewentualnych dalszych protestach będziemy na bieżąco informować na naszej stronie:
www.kod-lodzkie.pl
___
Zarząd Regionu Łódzkiego KOD