Każdy, kto ma choć odrobinę umiejętności wczucia się w problemy innych, kto nie zamyka się na własnym świecie i komu horyzontem nie jest koniec własnego nosa, widzi, wie, obserwuje i kibicuje osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom, którzy w budynku sejmu walczą o godne traktowanie. To nie jest fanaberia oczekiwania na luksusy. Jedynie zaspokojenia minimum potrzeb. RON – Rodziny Osób Niepełnosprawnych.

Czytałem już wielokrotnie, że musimy stanąć w obronie słabszych. Tu nie ma mojej zgody, nie opowiadamy się w obronie słabszych. To oni mogą nas uczyć siły wytrwania, przezwyciężania trudności, o których nie mamy pojęcia i nie potrafimy nawet sobie wyobrazić. Walczą o swoje dzieci, o ich godne życie, o to, żeby nie zastanawiać się, co będzie z moim dzieckiem gdy mnie zabraknie…

Nikczemność rządzących nie przestaje zadziwiać. Nauczyliśmy się już, że możliwe jest wszystko. A jednak zaskakuje kolejna hipokryzja, bezduszność, brak empatii. Jakoś eufemistycznie brzmi w tej sytuacji „brak empatii”. Ciśnie się na usta słowo „odczłowieczenie”.

Cytat z wypowiedzi marszałka senatu, stanisława karczewskiego (nie, to nie literówki):

Jeśli przychodzi pani Janina Ochojska, którą niezwykle szanuję, która zrobiła bardzo dużo wielkich rzeczy i wzywa, żebyśmy tam byli. Czy ci ludzie nie widzą tych dzieci, które tam są, które nie mogą się wykąpać, wyjść na dwór? Ja to widzę i ubolewam nad tym. Żal mi jest tych dzieci, że te dzieci nie mogą normalnie wyjść na zewnątrz i zobaczyć jak pięknie wygląda wiosna. Źle, że wykorzystuje się dzieci do tego protestu.

Czy to nie, za przeproszeniem, sejmowy marszałek, niejaki kuchciński, zabronił wypuszczania tychże dzieci na spacer poza budynek sejmu? Ma obłuda w wykonaniu PiS granice? Retorycznie zapytałem.

Byliśmy dziś pod siedzibą łódzkiego PiS w geście solidarności z protestującymi w Sejmie, ale też z wszystkimi, o których prawa walczy grupa okupująca Sejm. Bezsilni sprawczo wobec walca nikczemności PiS i ich pogardy dla ludzi. Ale solidarni. Bo w odróżnieniu od kamiennych serc rządzących, mamy ludzką wrażliwość.

Poza Łodzią pikietę wsparcia zorganizowali nasi przyjaciele z Pabianic. Piękni sercem ludzie mieszkają w tym mieście. Zawsze można na nich liczyć.

Nie jesteście sami tam w sejmie. Jesteśmy z Wami, podziwiamy i dziękujemy.

A w całej Polsce solidarność okazywano w dziesiątkach miast i miasteczek. Bo są ludzie o dobrych sercach. I zwyciężą.

__Mirek Michalski

Fot: Michał Stolarski, Mirek Michalski

 


PABIANICE:

KOD Pabianice popiera Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Na sejmowej posadzce leżą dzisiaj Bohaterowie! Nie bądźmy obojętni. Państwo powinno dbać o swoich najsłabszych obywateli, a polski rząd znieważa ich każdego dnia. Oni nie walczą o 500 zł, ale o godność!

Fot. Grażyna Niewiadomska