Robota, jak robota.. toczy się.
Dzięki samozaparciu i wzajemnej mobilizacji, mamy kolejne fajne rozmowy, kolejne ankiety i powierzone problemy łodzian.
Dzięki Agata, dzięki Michaszka – sam, pewnie bym poleżał. A skoro robota się robi, ważniejsze pytania są, bo są.

Dwie Polski, dwa plemiona… każdy się przekona.
Odrzucając 50% mojego przewrażliwienia, spowodowanego pisowską kuracją, ten stan jest wprost namacalny.
Z urywków rozmów telefonicznych – czy byłaś już w kościele?
z parkujących aut- troje dzieci, szofer, córka i teściowa,
z elewacji domów- drewno i eternit,
z przydomowych ogródków- dzikie kwiaty, z zapachów obiadów – rosół i makaron,
z ubioru mężczyzn, dzieci i kobiet – lata 50,
z rodzajów sklepów – zioła, dewocjonalia,
z używanych symboli – IPN i Dmowski…
Wschodnia Polska pisem stoi –
Tradycyjnym Plemionem zaludniona

W tej „świętej atmosferze”… doświadczyłem i uśmiechu i życzliwego gestu i drobnej pomocy… Od niemojego Plemienia.

Zatem, gdyby odrzucić polityczne klisze, narzucane nam przez polityków…i wziąć sprawy w swoje ręce…
Czy te dwa Plemiona – Tradycyjne, z Nowoczesnym, do gardeł wzajemnie ma bliżej, granicę, powierzając Wiśle?
Czy też, jest coś co nas łączy, co zbliża, odległe tak światy?

Intelektualna zabawa, śmiertelnie poważna…z namysłem uczyniona. Podajcie, proszę…
3 cechy, za które cenicie Tradycyjne Plemię?
3 cechy, które podpisalibyście.
3 cechy, których bronilibyście.

Może, jeśli je znajdziemy, od pytania Nasza, czy ich Ona?
Pójdziemy, mimo polityków, dalej, jak żyć razem, nie koło siebie?
_Jakub Stawicki