A w poniedziałek, jak w poniedziałek.. PINK FLOYD…przepraszam, PI KOD – Punkt Informacyjny dla Łodzian.
Dzisiaj Piotrkowska pełna spacerujących, powracających z wakacji i spieszących po pracy.
Nie wiemy, czy to pogoda, ale ludzie sami przysiadali pod namiotem i Agata pisała ankiety na dwie ręce.
Dzięki temu mogliśmy podziwiać detale łódzkiej architektury i pochylić się nad losami Rzeczypospolitej.
Przemyciliśmy patyczaka KONSTYTUCJA, pod namiot. Jerzy ubrał Reymonta w najpopularniejszą koszulkę, ja odprowadziłem zwolennika dobrej zmiany pod siedzibę miłościwie nam panującej.
Dopisali goście i przyjaciele – Damian i Marcin! No wreszcie! Byliście.
I słuszne uwagi, młodego człowieka – entuzjasty Łodzi. Dlaczego, jadąc z A2 z Berlina trafiamy na znaki Poznań, Warszawa, jakby po drodze nie było Łodzi!? Czarna dziura?
I jeszcze jedno – młodego sen o potędze – nie mówcie o średniowieczu miasta. Prawdziwa Łódź ma 100 lat! To ziemia obiecana, której legendę chcemy przywrócić!
Dobrze było!
Dziękujemy w imieniu Zespołu!
Zapraszamy wkrótce!
__Jakub Stawicki / zdjęcia: Jakub, Madosia, Agata