___
Małgola i Piotr

 

Pierwsza wiosenna KOD kawiarenka już za nami. Trudno uwierzyć, że była to również kawiarenka rocznicowa, bo minął rok od kiedy wspaniała Elka Wspaniała zorganizowała pierwsze takie spotkanie łódzkich Koderów. Nic dziwnego, że zaczęło się od wspominek. Sprzyjało temu klimatyczne miejsce i czekolada w „Czekoladzie” Retro … Cafe przy Moniuszki. Gdyby nie parkujące samochody, to można by pomyśleć, że cofnęliśmy się w czasie do ery fabrykantów. Niestety to tylko figle wyobraźni i proza obecnego życia – szczególnie politycznego – nas nie odstępowała. Jednak budząca nadzieję i nową energię rozkwitająca wiosna poprawiła wszystkim humory. Kawa, czekolada i słodkości również.

Sytuacja w KODzie jaka jest, każdy widzi, lecz to nie może przysłonić nam celu i siedząc nad ciastem może nawet lepiej to widać. Jesteśmy i będziemy; i to nie jako samotne wyspy czy też wolni strzelcy. Grupa to siła.

Zdjęcie z pierwszej kawiarenki, które przyniosła Kasia Lehman udowadnia trwałość działań i długofalowy sens. A że umiemy mieć różne zdania i czujemy się ze sobą dobrze ta sama Kasia przedstawiła w mini reportażokomiksie na fb. Kto dobrze poszuka, ten znajdzie

Każdy z nas ma stale nowe doświadczenia i własne przemyślenia, które łatwo i przyjemnie można było przekazać. Oczywiście ważne jest reaktywowanie PIKODów, ale możemy robić jeszcze wiele drobnych rzeczy i codziennie zmieniać atmosferę wokół nas, czy też choćby siać wątpliwości co do tzw „dobrej zmiany”…

Dorota zachęciła nas do koderskiego spaceru zaplanowanego na 22 kwietnia. Dodatkowym atutem, oprócz zrzucenia świątecznych kilogramów, może być fakt, że powędrujemy pod wodzą profesjonalnego przewodnika, który opowie nam o Księżym Młynie. Odpoczynek również jest zaplanowany. A ci, którzy nie mogą spacerować będą trzyma nam miejsca w Tubajce. Szczegółowe info o tym wydarzeniu będzie później.

Ela uchyliła rąbka tajemnicy na temat gościa majowego Klubu Dyskusyjnego. Niestety obiecaliśmy trzymać język za zębami, zatem trzeba będzie jeszcze trochę na pełną informację poczekać.

Dzięki szybkiej wrzutce na Tweetera info o naszej kawiarence miało wieczorem już ponad 2,5 tys. odsłon i to również wśród prawego tweetera. Jak łatwo można wk…ć tych drażliwców z „dobrej zmiany”. Coś tak zwykłego i niepozornego też może doczekać się hejtu. Warto robić nawet takie drobne rzeczy!

Na koniec życzę wszystkim KODerkom i KODerom wesołych i radosnych świąt bez zmartwień oraz nowej świeżozielonej nadziei, która niech bujnie rozkwita i się krzewi. Zwalczmy zło i bezmyślność radością i dobrymi uczuciami.