Może być tak, jak mówi Profesor Marek Król, że to już koniec naszego świata, świata jaki znamy.
A może być też tak, jak pisze Ellen Hinsey, że czas mroku się kończy, że przychodzi taki moment, kiedy społeczeństwa, nie są w stanie dłużej tolerować niesprawiedliwości, nieuczciwości i kłamstwa.
Dzięki odważnym jednostkom prawda umacnia się i „sprzeciwia się władzy”.
Bez względu na wysiłki czynione przez autorytarne reżimy – nie udało im się zmienić w nas, najważniejszego – głęboko zakorzenionej i niezachwianej potrzeby życia w prawdzie.
Znów przypomnieliśmy sobie, że bez tych dwóch rzeczy – bez sprawiedliwości i prawdy – nie zaistnieje autentyczne społeczeństwo obywatelskie, obejmujące rządzonych i rządzących.
Na horyzoncie pojawia się światło. I my to czujemy.
Dla wielu z nas minione 3 lata, były czasem osobistego zaangażowania w sens sprawiedliwości i siłę społeczeństwa obywatelskiego. Widzieliśmy odwagę naszych sędziów i władzy sądowniczej. Odwagę polityków i polityczek. Oklaskiwaliśmy ich.
Czy w 2019 roku, to światło, dla nas, zabłyśnie?
Czy uda nam się odnowić podstawowe prawa, społeczne i polityczne?
Mamy wszystko co jest nam potrzebne.
Teraz wszystko zależy od nas.

 

Słowa te wypowiedziałem na rozpoczęciu  2. Kongresu Obywatelskich Ruchów Demokratycznych w Warszawie w którym licznie bierzemy udział :).

_Jakub Stawicki