Gdy ludzi morze wypełnia pl Dąbrowskiego…
to musi oznaczać, że dzieje się coś wyjątkowego. To martwe na co dzień miejsce, autobusy, które wylewały dziesiątki ludzi jeżdżą już innymi trasami, Teatr Wielki jest wielki, wieczorami bywa, że kilkaset osób idzie zasiąść przed sceną. Artyści wchodzą tylnym wejściem.
Dziś ci wyjątkowi ludzie stali na placu przed… sądem, który sąsiaduje z placem. A było ich ogromnie dużo. Dziś nie chcę pisać relacji z tego, co się działo podczas manifestacji. To można zobaczyć w zapisie filmowym poniżej. Dziś chcę podziękować każdemu, kto był, kto nie pozostał w domu, nie poszedł do pubu, nie wybrał mundialu.
Mówię o nas „dzieci pl Dąbrowskiego”. Tam spotkaliśmy się 19 grudnia 2015 roku. Wracamy wciąż przepełnieni wiarą w przyzwoitość, nie wiadomo do końca skąd niezgodą na fałszywy patriotyzm, kipiący racami, krzyczący o „gorszym sorcie”, poniżającym ludzi inaczej myślących.
Odwaga nie polega na lżeniu i kpinach z ludzi inaczej myślących. Odwaga daje prawo do odmiennych opinii i uśmiecha się do tej innej strony lustra. Daje przestrzeń dla myśli odmiennych i z szacunkiem dyskutuje. Ale przecież nie nadstawia wciąż i nadal drugiego policzka. Mówi dość. Argumentując. Mówi dość (wiem, powtórzyłem te słowa. Nieprzypadkowo).
Dziękuję WSZYSTKIM, którzy dziś postanowili przyjechać na pl. Dąbrowskiego i pokazać, co to znaczy kochać. Polskę. Ludzi. Pokojową przyszłość. Ciebie. Ją. Jego. Mnie.
Polska to my. Nie mandaty poselskie.
(jakoś daję radę stać widząc ten ogromy tłum. Ale kolana mi drżą niezmiennie, gdy słyszę preambułę. Jerzy Radziwiłowicz zrobił z tego pięknie czytaną poezję. Ale naprawę miękną mi nogi, gdy śpiewamy hymn. Czesz poczuć. Wejdź na schody.)
_Mirek Michalski
Video: Jarosław Płuciennik
zdjęcia: Michał Stolarski, Mirek Michalski, Madosia Michalska
Zgierz:
Obrona sądów i ich niezależności to nie tylko kwestia wielkich miast. Mniejsze miejscowości także mają sądy. Tak jest również w Zgierzu, gdzie funkcjonuje Sąd Okręgowy. Naturalnym zatem dla nas było, że gdy przyszło bronić niezależności Sądu Najwyższego, to bronić jej będziemy właśnie pod naszym Sądem przy ul. Sokołowskiej.
Było nas w Zgierzu około 15 osób, ale najważniejsze jest to, że byliśmy. Zorganizowaliśmy się w sposób całkowicie spontaniczny w pełni świadomi tego, do czego prowadzi zawłaszczenie sądownictwa.
Będziemy także jutro, tj czwartego lipca. Zapraszamy Wszystkich, którym zależy na niezależnym sądownictwie.
_Paweł Czekalski
Sieradz:
Pikieta „Bądźmy z sędziami” odbyła się we wtorkowy wieczór w Sieradzu. Pod siedzibą sądów przy al. Zwycięstwa 1 w obronie niezależności sądów spotkało się trzydzieści osób.
Więcej>
Bełchatów:
Zdjęcie: Anna Eleonora Sowa
Kutno:
Zduńska Wola:
3 lipca, godz. 19, Zduńska Wola, spotkanie z Konstytucją RP pod sądem i w obronie sądów. Byliśmy razem z troski o swoje dzieci, z szacunku do rodziców, z sympatii do znajomych i przyjaciół. Przyszliśmy nie dlatego, że sądy są idealne, lecz dlatego, że nie są. Przyszliśmy zapalić światełko nadziei, że będą lepsze, bo wolne i niezależne.
__Joanna Pawłowska
