___
Dorota L.-J.

 

Celem spaceru z cyklu „Kochamy Łódź” było zgromadzenie argumentów potwierdzających rolę współpracy i tolerancji oraz wielokulturowości w procesie powstawania Łodzi, miasta wyjątkowego, bogatego i dającego nadzieję wielu na lepsze życie.

Pierwszy spacer poświęciliśmy rodzinie najbogatszego przemysłowca w Królestwie Polskim.

Opowiadanie dziejów rodziny Karola Wilhelma Scheiblera  rozpoczęliśmy w scenerii dawnego ogrodu spacerowego zwanego dziś Parkiem Źródliska. Następnie obejrzeliśmy I zespół fabryczny zwany Centralą, obok której znajduje się pałac Scheiblerów (dziś Muzeum Kinematografii), nieopodal pierwsze na Widzewie osiedle domów familijnych przy Wodnym Rynku.

Opuściliśmy park wychodząc na ulicę Fabryczną potem Przędzalnianą w kierunku Tymienieckiego. Cofnęliśmy się w czasie podczas zwiedzania podwórek i klatek schodowych w domach familijnych należących do II zespołu fabryczno-mieszkalno-pałacowego Księży Młyn.

Rzuciliśmy okiem na pałac Edwarda i Matyldy Herbstów zachwycając się włoskim renesansem budowli.

Niestety po przeciwnej stronie ul. Przędzalnianej ze wstydem oglądaliśmy obecnie bardzo zaniedbany pierwszy budynek murowany w tej części miasta, dom Krystiana Wendischa, który w I połowie XIX wieku wybudował w dolinie rzeki Jasień pierwszą fabrykę włókienniczą.

Skręciliśmy w ulicę Tymienieckiego, aby zwiedzić największą przędzalnię w tej części

XIX-wiecznej Europy, a właściwie klatkę schodową po renowacji budynku oraz zrewitalizowane otoczenie gmachu.

Naprzeciwko przędzalni, na ul Tymienieckiego obejrzeliśmy budynek dawnej straży ogniowej. Wróciliśmy do Parku Źródliska ulicami Księży Młyn, Koci Szlak aby ogrzać się filiżanką pysznej kawy w…