W sobotę 27 lutego 2016 roku odbyła się największa jak do tej pory manifestacja Komitetu Obrony Demokracji pt. „My, Naród!” Celem było masowe wyrażenie obywatelskiego sprzeciwu w obliczu 100 dni niszczenia polskiego państwa i dorobku ostatnich 27 lat oraz obrona Lecha Wałęsy przed atakami, jak również zbieranie podpisów pod KOD-owskim projektem obywatelskim zmiany Ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Najpierw KOD-erzy zbierali się na Błoniach przy Stadionie Narodowym, gdzie miały miejsce inauguracyjne przemówienia Mateusza Kijowskiego, koordynatorów Regionów KOD-u oraz zaproszonych polityków: Grzegorza Schetyny, Barbary Nowackiej, Ryszarda Petru i innych. Po godzinie zgromadzenie utworzyło marszową kolumnę i przeszło przez most na Wiśle, Aleje Jerozolimskie, Marszałkowską, do trasy królewskiej na Plac Piłsudskiego, gdzie ok. 17:00 zakończono manifestację kolejnymi przemówieniami reprezentantów Regionów KOD-u, jak i polityków. Warto podkreślić pokojową formę manifestacji, panowała atmosfera święta narodowego, śpiewano i maszerowano bez incydentów. Policjanci ochraniający marsz byli bardzo przyjaźni i współpracowali z naszą Strażą. Niestety, władze Policji stołecznej, zapewne na rozkaz z góry, zaniżyły znacząco liczbę manifestantów, podobnie zresztą jak narodowa TVP. Wystarczy jednak spojrzeć na liczne zdjęcia z przemarszu, żeby przekonać się, iż tym razem była to ogromna manifestacja (od 50 do 80 tysięcy osób, tę ostatnią liczbę podają media czeskie), pokazująca siłę oporu w społeczeństwie polskim wobec nieudolnych i niekompetentnych rządów kłamstwa, cynizmu i hipokryzji PiS.

Region łódzki zaznaczył swoją obecność poprzez żółte łódki, transparenty, biało-czerwone rękawiczki, chorągiewki, balony serduszkowe oraz przekaz miłości i jednoczenia („KOD łączy, nie dzieli!”). W mediach eksponowane było symboliczne koło ratunkowe dla demokracji jednego z naszych kolegów. Wynajętymi autokarami, za które płacili sami uczestnicy, pojechało do Warszawy 320 osób, ale to na pewno nie byli jedyni łodzianie na tej masowej manifestacji. Do Warszawy łodzianie dojeżdżali zarówno autokarami, jak pociągami i prywatnym transportem. Na uwagę zasługuje udział łodzian także w występach KOD-kapeli, której hymn Grandanamera jest hitem internetu i portali społecznościowych (ponad 100 tysięcy odsłon).

Warto pokreślić że łodzianie w autokarach tworzyli realnie społeczność przyjaznych sobie, świadomych obywateli.

Wydarzenie niewątpliwie przejdzie do historii.

____Jarosław Pośpieszny-Nowina