Taa daaam! Polityka Jarosława Kaczyńskiego przynosi już pierwsze  spodziewane i oczekiwane efekty, także zagraniczne, w Europie i świecie. Kilka dni temu na ponoć ekonomicznym Forum w Krynicy poseł Kaczyński z premierem Węgier Wiktorem Orbanem ogłosili, że będą robili kontrrewolucję w Europie. I że razem będę konie kraść ze stajni o nazwie Unia Europejska. Rzecz została zauważona w Europie i np. szwedzki dziennik, Dagens Nyheter wczoraj w piątek pisał o podziale Europy po Brexicie na trzy nierówne bloki. Północno zachodni z Niemcami jako liderem, jednoczone pod przywództwem Rzymu południe oraz kraje skupione wokół tzw. grupy wyszehradzkiej pod przywództwem Wiktora Orbana. Wiktor Orban i Węgry są w tym artykule wymieniani jako niekwestionowani liderzy. Jarosław Kaczyński występuje obok Orbana jako jeden z najważniejszych jego sojuszników. Jest to niebywały skok, po prostu wielki awans Polski na scenie międzynarodowej. Polska sojusznikiem wielkich Węgier. Proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje panie pośle Jarosławie Kaczyński, gratulacje dla Pana Andrzeja Dudy, gratulacje dla Pani premier Beaty Szydło. Polska już jest na drodze do wielkiej narodowo-socjalistycznej przyszłości. Będziemy mieć olbrzymi wpływ na losy Europy i świata. Jako najważniejszy sojusznik Wiktora Orbana.

A to że Wiktor Orban jest wielkim poplecznikiem Władimira Putina, i to że Węgry zostały znacjonalizowane, i to że panuje tam wszechobecna korupcja, i to że jest smętnie — to jest margines nieistotny. Przecież Jarosław Kaczyński i Andrzej Duda są zazwyczaj w deklaracjach bardzo antyrosyjscy.

Tymczasem kontrrewolucja na polskich ulicach już się odbywa. Niby wszystko po staremu, niby nadal życie się toczy normalnie, jednak już wszystko pozmieniane. Pewien profesor Uniwersytetu Warszawskiego został pobity w tramwaju, bo mówił z przyjacielem z Uniwersytetu w Jenie po niemiecku. Przy obywatelach polskiej narodowości – po niemiecku…

To są dwa namacalne efekty dobrej zmiany, czyli kontrrewolucji Jarosława Kaczyńskiego: olbrzymi spadek notowań Polski w Europie i na świecie oraz postępy faszyzacji i schamienia życia wewnątrz kraju. Mówienie językami jest widziane jako nietakt.

 

___Jarosław Pośpieszny-Nowina